czwartek, 25 października 2012

tańcowała igła z nitką ...

,,tańcowała igła z nitką,, ... 
czyli Bea i jej przygoda z szyciem ! 

Proszę o wyrozumiałość, bo to moje początki, 
a maszyna do szycia chyba niezbyt mnie lubi ! 
Wykończona i niestety niezbyt zadowolona 
odwagę jednak znalazłam i światu pokazuję !!!
Oto Bałwankowy Aniołek ... moja pierwsza tildowa praca !

 Jego narodziny zawdzięczam Fabryce Klimatów :) 
Aguś ..
. dziękuję !
Maszyna w jednym kawałku, za okno jednak nie poleciała, 
ale ubawu i nerwów na zmianę, to od liku miałam !!! 
 Aaaa ... to serducho co bałwanek trzyma ... to dla Ciebie ♥

Moim wielkim marzeniem jest opanowanie 
choć w podstawowym stopniu umiejętności szycia !
Aga wiernie mi kibicuje i zachęca. 
Kiedy na imieniny otrzymałam od Agi w prezencie 
 książkę ,,Radosne dekoracje,, Tildy ... poległam totalnie !
Wszystko chciałam umieć ... co niestety jest niewykonalne!
Zachwycona pomysłami z książki
zakupiłam sobie dwie pozostałe z owej serii
tzn. ,,Przytulne dekoracje,, oraz ,,Dekoracje na Boże Narodzenie,,
Po książkach buszowałam, no i ... do szycia się zabrałam !

Znam kilka wspaniałych osób, które cuda szyją ...
cudowne lale, bajeczne anielice, czarujące owieczki i przesłodkie misie !
Jejku, jak im zazdroszczę !!!

Ale koniec biadolenia !!!
Agusia się do mnie wybiera, więc kopniaka dostanę i ostro do nauki !!!
Przyspieszony ... nie !!!
Mega przyspieszony kurs szycia mi zafunduje
... co bym mogła sobie co nie co udziergać sama.


A teraz przedstawiam Wam 
bałwanka mojego ... ze skrzydełkami :) tzn. anielska wersja bałwana !






oto owa magiczna księga 




a z tych stron ... porady i instrukcje czerpałam :)




serducho ... no tylko ono mi w miarę przyzwoicie wyszło !




skrzydlate ... tylko błagam i o wyrozumiałość proszę !
porażka te skrzydła, ale wierzcie mi ... 
cierpliwości mi zdecydowanie zabrakło
na poprawę tego egzemplarza !



Aguś ... zapomniałabym !!!
Za cudne tkaninki również dziękuję !
Sama widzisz ... serducho, skrzydełka i szaliczek ... 
udziergałam z tego co mi kochana przysłałaś !

Korpusik bałwankowego aniołka powstał z ...
hmm - no nic innego pod ręką nie miałam, 
więc pled polarowy wykorzystałam !:)
Kupiłam niedawno, funkel nówka nie śmigane. ... made in IKEA !
Nosek poczyniłam z koralika czerwonego 
no i aureolka, a raczej wianuszek ... z drucika florystycznego.

Takim to oto sposobem waćpan powstał !

Teraz grzecznie w zakątku moim stoi i na zimę czeka !
oj ... a śnieg na weekend zapowiadają, 
to się ucieszy koleżka !



Będę Wam wdzięczna za każde słówko,
za uwagi, za porady.
Piszcie śmiało ... krytyki się nie boję !
Przyjmę na pierś każde słowo Twoje !
[ale mnie się rymło ... hihi]

Cieplutko pozdrawiam :)
Bea

29 komentarzy:

  1. Pieknie ci wyszło wcale nie widać że to początki,wiem co mówię bo całe lata szyłam,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne początki:)))co będzie jak dojdziesz do wprawy:))))pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj kochana ... jak w ogóle dojdę ... :))))
      dziękuję !

      Usuń
  3. Cudownie wyszedł Ci ten bałwanek. Jest niemożliwie słodki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, na słodziaka wygląda, ale wierz mi dał mi popalić :)!
      dziękuję !

      Usuń
  4. Beatko wyszło super:) Bałwanek jest przeuroczy!! Jeśli to są Twoje początki, to ja sobie nie wyobrażam co będzie później, jak nabierzesz wprawy!! Będziesz cuda szyła, bo już teraz efekty są świetne:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam, oj tam ... do wprawy kochana, to miliony lat :)))
      dziękuję Mariolka za dobre słowo !

      Usuń
  5. Bardzo ładny bałwanek, świetnie sobie poradziłaś:)Jak na pierwszy raz to rewelacja:) Gratuluję;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu !
      oj, kiedy ja będę potrafiła, tak szyć, jak Ty ...?

      Usuń
  6. Etam jak zwykle panikujesz bo wyszło super!!! :*
    Też mam dwie z tych książek ale jeszcze nic nie szyłam ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Agatko, wierz mi ... spanikowana byłam na maxa !!!
      Dziękuję za dobre słowo !

      Usuń
  7. Oj uśmiałam się, bo jakbym czytała o sobie sprzed paru miesięcy - też początek przygody z maszyną i nawet ta sama książka :D I przyznam się, że początki niełatwe, ale idzie coraz lepiej! Ostatnio uszyłam dwa bałwanki, a dziś na tapecie piernikowe ludziki :) Twój bałwanek wyszedł naprawdę super i podziwiam, że od razu rzuciłaś się na głęboką wodę, bo to wcale nie teki łatwy projekt! Zatem do dzieła - im więcej - tym lepiej :D:D
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      oj ... zaraz biegnę do Ciebie !
      Wiem, wiem że początki trudne, ale mam wrażenie, że to nie będzie love story z happy endem ! Nerwica mnie bierze, jak do maszyny siadam ...
      Ale próbować będę ... tymczasem jednak odpoczynek od szycia i za papierki moje się biorę !

      Usuń
    2. A ja myślałam, że to ogień, a nie nerwica ;) :D

      Usuń
    3. ogień kochana nie ustaje, ale zdecydowanie w innej dziedzinie tworzenia :)

      Usuń
  8. kochane kobietki ... Wasze słowa, niczym miód na serce moje !!!
    DZIĘKUJĘ wszystkim razem i każdej z osobna !!!
    cieplutko Was pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anielski bałwanek, niesamowicie uroczy, wygląda ślicznie, od razu widać że i do tego masz talent

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję !!!
      oj z tym talentem to ciężka sprawa !
      jednak papierki zdecydowanie wolę !

      Usuń
  10. Aaa !!! Cudowny !!! A Pani Bałwankowa to gdzie ?! taki samotny ma być ?
    Bea, cudnie Ci wyszedł :) Jestem zauroczona <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ... na Bałwankową Panienkę trzeba mu troszku poczekać !!!
      No ej, Aguś ... daj mi odsapnąć ! Muszę równowagę psychiczną odzyskać po wczorajszym ekstremalnym wieczorze !
      Dzięki jeszcze raz za wszystko !!!

      Usuń
  11. o matulu, jakie cudowne!! Zdolniacho!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki kochana, oj dzięki :) ale z tą zdolniachą to chyba przesada :))) buziaczki Jolu !

      Usuń
  12. Beatko powiem, że cudnie wyszedł. Gdybyś widziała moje początki... to były koszmarki. Twoje śliczne już!!! Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj kochana ! ja tam Ci nie wierzę ... Twoje poczynania od dawna śledzę i ja tam żadnych koszmarków nie widzę !!!
      dziękuję za dobre i krzepiące słowo !

      Usuń
  13. Fajny jest ! Moje owce też są z ikeowskich kocyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko, że Twoje owieczki, to są dzieła, a ja tu poziom ,,noworodkowy,, prezentuję :)

      Usuń
  14. Przesłodki ten bałwanek! I bardzo dobry, jak na początek!:))

    Pozdrawiam cieplutko!!

    Asia

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za Twoje odwiedziny i dobre słowo ♥