wtorek, 30 października 2012

w klimacie shabby chic

Porządkowanie szafek w kuchni zaowocowało licznymi znaleziskami.
Oj ... co za niespodzianki się znalazły :)
Puszeczki przeróżne i słoiczki cudne.
Matuchno, ale ,,chomik,, ze mnie !
Ale w sumie to chyba dobrze, bo gdyby nie to moje chomikowanie
nie było by, owego sloiczka !!!




Wiem, wiem ... ja znowu z tymi świętami, ale nic nie poradzę !
Spontanicznie do pracy się wzięłam, bez żadnego planowania,
zero projektu ... co w łapska chwytałam na słoiczku naklejałam :)
No i powstał świąteczny słoiczek na smakołyki
w klimacie shabby chic !

Ten styl to dla mnie troszku nowość ... 
ale przyznam Wam się szczerze, że jestem zadowolona 
z efektu mojej pracy !

Znajdziecie tu ...
tasiemki, koronki, gazę, sznurki i sznureczki, guzik drewniany,
perełki, kropelki akrylowe, elementy z wykrojników.
Dorwałam się też do pasty strukturalnej 
i Liquid Pearls (perełki w płynie)



Poniżej kilka fotek słoiczka z każdej strony i kilka zbliżeń .
Życzę miłego oglądania !












ten uroczy stempelek to dzieło 
Och Jolka ... co ja bym bez Ciebie zrobiła !!!
Dziękuję pięknie !







I to by było na tyle w temacie mojego shabby chic :)


Pozdrawiam cieplutko wszystkie duszyczki zaglądające do mnie !
Dziękuję Wam, za tak cudowne i krzepiące słowa !
Za oknem ,,na minusie,, a serduchu maj :)

Bea

niedziela, 28 października 2012

karteluchowe bombeczki

Wczoraj zima do nas zapukała ... 
Śniegiem sypnęła, zimnym wiatrem powiała i ...
i się schowała !!!
... bałwanka nie będzie buuuuuuu :(
Żartuję, żartuję, na bałwanka lepienie przyjdzie czas !
W końcu mamy jeszcze jesień !

No tak, jesień za oknem, zima zwiała,
a u mnie świąteczna praca !
Tak mi tęskno za świętami, że powstały wczoraj kolejne prace 
w bożonarodzeniowym klimacie ...
karteluchy bombeczki a'la zawieszki.















Tworząc owe karteluchy dorwałam się 
do pasty strukturalnej i brokatu ... ale była zabawa !
Papierki idealnie dopasowały się kolorystycznie do roziskrzonej posypki :) 
Foto niestety niezbyt ten efekt oddaje - musicie uwierzyć mi na słowo !

Przyznam się Wam ... uwielbiam klimat świątecznych prac !

Cieplutko pozdrawiam :)
Bea





czwartek, 25 października 2012

tańcowała igła z nitką ...

,,tańcowała igła z nitką,, ... 
czyli Bea i jej przygoda z szyciem ! 

Proszę o wyrozumiałość, bo to moje początki, 
a maszyna do szycia chyba niezbyt mnie lubi ! 
Wykończona i niestety niezbyt zadowolona 
odwagę jednak znalazłam i światu pokazuję !!!
Oto Bałwankowy Aniołek ... moja pierwsza tildowa praca !

 Jego narodziny zawdzięczam Fabryce Klimatów :) 
Aguś ..
. dziękuję !
Maszyna w jednym kawałku, za okno jednak nie poleciała, 
ale ubawu i nerwów na zmianę, to od liku miałam !!! 
 Aaaa ... to serducho co bałwanek trzyma ... to dla Ciebie ♥

Moim wielkim marzeniem jest opanowanie 
choć w podstawowym stopniu umiejętności szycia !
Aga wiernie mi kibicuje i zachęca. 
Kiedy na imieniny otrzymałam od Agi w prezencie 
 książkę ,,Radosne dekoracje,, Tildy ... poległam totalnie !
Wszystko chciałam umieć ... co niestety jest niewykonalne!
Zachwycona pomysłami z książki
zakupiłam sobie dwie pozostałe z owej serii
tzn. ,,Przytulne dekoracje,, oraz ,,Dekoracje na Boże Narodzenie,,
Po książkach buszowałam, no i ... do szycia się zabrałam !

Znam kilka wspaniałych osób, które cuda szyją ...
cudowne lale, bajeczne anielice, czarujące owieczki i przesłodkie misie !
Jejku, jak im zazdroszczę !!!

Ale koniec biadolenia !!!
Agusia się do mnie wybiera, więc kopniaka dostanę i ostro do nauki !!!
Przyspieszony ... nie !!!
Mega przyspieszony kurs szycia mi zafunduje
... co bym mogła sobie co nie co udziergać sama.


A teraz przedstawiam Wam 
bałwanka mojego ... ze skrzydełkami :) tzn. anielska wersja bałwana !






oto owa magiczna księga 




a z tych stron ... porady i instrukcje czerpałam :)




serducho ... no tylko ono mi w miarę przyzwoicie wyszło !




skrzydlate ... tylko błagam i o wyrozumiałość proszę !
porażka te skrzydła, ale wierzcie mi ... 
cierpliwości mi zdecydowanie zabrakło
na poprawę tego egzemplarza !



Aguś ... zapomniałabym !!!
Za cudne tkaninki również dziękuję !
Sama widzisz ... serducho, skrzydełka i szaliczek ... 
udziergałam z tego co mi kochana przysłałaś !

Korpusik bałwankowego aniołka powstał z ...
hmm - no nic innego pod ręką nie miałam, 
więc pled polarowy wykorzystałam !:)
Kupiłam niedawno, funkel nówka nie śmigane. ... made in IKEA !
Nosek poczyniłam z koralika czerwonego 
no i aureolka, a raczej wianuszek ... z drucika florystycznego.

Takim to oto sposobem waćpan powstał !

Teraz grzecznie w zakątku moim stoi i na zimę czeka !
oj ... a śnieg na weekend zapowiadają, 
to się ucieszy koleżka !



Będę Wam wdzięczna za każde słówko,
za uwagi, za porady.
Piszcie śmiało ... krytyki się nie boję !
Przyjmę na pierś każde słowo Twoje !
[ale mnie się rymło ... hihi]

Cieplutko pozdrawiam :)
Bea

poniedziałek, 22 października 2012

Antoś urodzinki ma !

Dziś urodzinowo ... 
mega boxik dla Antosia z okazji Jego 3-ich Urodzin !

Tak dużego pudełeczka jeszcze nie robiłam ... 16x16 cm !
Paluchy do granic możliwości rozczapierzone, co by boxik zamknąć 
... ubaw po pachy !

W centralnym miejscu - skarbonka
w postaci przeuroczej ,,mućki,, (czyt. krowa)
w oryginalnym marynarskim stroju !
Wszystko przez tą mućkę ... bo to ona pokaźnych rozmiarów,
więc ścianki musiałam do niej dopasować !


oto urodzinowe życzonka dla Antosia












Cieplutko Was pozdrawiam,
bo choć temperatura za oknem całkiem, całkiem
to niestety mglista aura sprawia, 
że dzionek i wieczór jakiś taki smętny !
Kawa za kawą ... oj, moje biedne serducho, 
ale co tam
co nas nie zabije, to nas wzmocni !!!:)

Bea



środa, 17 października 2012

świąteczne zapowiedzi

Świąteczne zapowiedzi ... 
Świąteczny zawiastun ...


Malusimi kroczkami zbliżamy się do Świąt Bożego Narodzenia !

Tu i ówdzie pojawiają się już prace w świątecznym klimacie,
więc i u mnie maleńka zapowiedź.
Po malusiu  przygotowuję się grudniowych świąt :)
Jejku ... nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam te klimaty,
a czas oczekiwania i przygotowań chyba najpiękniejszy !

Tak więc zapraszam do mojej malusiej galerii
świątecznych przygotowań.























Pozdrawiam cieplutko wszystkie duszyczki
odwiedzające stronki mojego bloga
Dziękuję za każde słówko, za każdy ślad pozostawiony po sobie !
To takie miłe ...

Bea

wtorek, 16 października 2012

Afgański ślub

Witam, witam !
Wracam po przerwie wakacyjnej !
Bateryjki naładowane, głowa pełna pomysłów, czuję się świetnie !
Co Wam powiem, to Wam powiem ...
wszędzie dobrze, ale w domciu najlepiej !

Dziś ślubne klimaty z boxikami w roli głównej.
Prace poczynione we wrześniu, ale niestety wcześniej zabrakło czasu 
na ich publikacje !
Tak więc ... chwalę się dziś !


Ten box był dla mnie prawdziwym wyzwaniem !
Trafił dla Najilli i Gula.
To był afgański ślub.

Typowe afgańskie wesele to zwykle wydatek oszczędności życia.
Przygotowywane jest na kilkaset osób. 
W Kabulu powstało wiele nowoczesnych "domów weselnych" 
zwanych salon-e arusi (salon weselny) 
lub ghasr-e arusi (pałac weselny).
Salony weselne imponują rozmiarami oraz neonami, 
które mienią się nocami wszystkimi kolorami tęczy.
W dniu ślubu afgańska Panna Młoda musi wyglądać jak bóstwo. 
Na ten dzień kobiety zrzucają burki, wkładając nawet wydekoltowane suknie i decydując się na ostry makijaż.
Makijaż, fryzura i piękna suknia to elementy obowiązkowe. 
W całym mieście, nawet w biednych dzielnicach można natknąć się 
na salony fryzjerskie oraz kosmetyczne, 
utrzymujące się głównie z weselnych przyjęć.

Najilla i Gul nie mieszkają w Kabulu,
są zdecydowanie bardziej Europejczykami, niż Afgańczykami
ale starają się choć w małym stopniu zachować 
tradycyjne obrzędy weselne.

Młoda Pani ubiera szmaragdową sukienkę, 
a najbliżsi obdarowują Ją pierścionkiem.
Hmm ... z tego co mi wiadomo, najbliższych było sporo, 
więc już sobie wyobrażam tę ilość biżu :)


Ale do rzeczy ...
oto życzenia dla Nowożeńców:







a oto moje skromne umiejętności krawieckie ... 
sukienka w kolorze szmaragdowym





Kolejny boxik też trafił do Najilli i Gula
oto on:






w centrum pudełeczka ... sukienka
jest to pudełeczko na pierścionek dla Panny Młodej





Pozdrawiam Was wszystkich bardzo cieplutko,
bo niestety jesienna aura nas nie rozpieszcza !
Szaro, buro i ponuro ... brrrrrrrrrrrrrrr !!!

Bea