Malowałam, bejcowałam, woskowałam, postarzałam, farbowałam, naklejałam ...
jednym słowem ,,cudowałam,, no i wyszło cosik takiego !
To dla mnie zupełnie nowy temat !
A wszystko przez kobitki z W-wy !
To one mi przytargały bejce i farby !
Resztę w swoich przydasiach odszukałam i ... do dzieła !
Zestaw w klimacie shabby chic -
podkładka pod kalendarz oraz pojemnik na karteczki i ołówki.
to stara doniczusia ... w nowej szacie
Koroneczka rano jeszcze była biała, no ale takowa mi tu nie pasowała !
Farbowanie jej zafundowałam (czytaj kąpiel w herbacie)
no i idealnie się do pracy wpasowała !
Ufff ... udygałam (jak to moja koleżanka powiada) !:)
Tak mnie się przynajmniej wydaje ... !
Nie jestem specem, ale jak dla mnie jest ok !
Wiem, wiem ... skromnością w tej chwili nie grzeszę,
ale cieszę się, jak dziecko z efektu mojej pracy !
Może to dlatego, że moja pierwsza praca tego typu ... kto wie :)
***
A co ... zaszaleję !
Bazę moją pod kalendarz do wyzwania #3 w Crafty Moly
zgłaszam !
***
Teraz zmykam ... obiadek trzeba domownikom podać :)
Cieplutko Was pozdrawiam i dziękuję za wszystkie miłe słowa !
Oj stawiają one człeka do pionu, oj stawiają !
Bea
C U D O W N E :)
OdpowiedzUsuńBeatko zaglądam do Ciebie bardzo często żeby nacieszyć oczka swoje magicznymi karteczkami :) a tu proszę jaka niespodzianka i jaka cudowna ... śliczności Ci wyszły :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBeatko, bardzo mi sie te Twoje wytwory podobaja! Jesli to Twoj pierwszy raz - to czapki z glow :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHi..hi..dobre określenie "udygałam się", mogę trochę porechotać:-), ale komplet dla mnie the best, inspirujący na tyle...,że muszę też coś takego zrobić.Dziękuję za udział w wyzwaniu Crafty Moly.
OdpowiedzUsuńNie umiem malować, bejcować, woskować, postarzać, farbować, naklejać ... Chyba latem zaproszę Was do siebie...
OdpowiedzUsuńKochana i ja w tym temacie zero doświadczenia!
UsuńNa czuja ,,jechałam'' hi hi
Co do odwiedzin u Ciebie ... pierwsza na listę gości się piszę!
Trzymam za słowo!!!
Usuńprześliczny :) warto było "cudować", bo wyszło prawdziwe cudo :)) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńja też się udygałam ... hihi
OdpowiedzUsuńwiesz Beatko... normalnie jestem pod większym wrażeniem niż wielki brat ... hehe
cudka robisz ... pomysł fantastyczny !
u mnie też wyszła dzisiaj staroć niesamowita ... aż się sama wystraszyłam ...
Coś Ty znowu wykombinowała? No pochwal się światu! Twoje koronki po nocach mi się śnią ...
Usuńhehe... dostaniesz... tez się wystraszysz
Usuńsama widzisz, że nie mogę póki co się pochwalić
Nooo Beatka nam się rozwija:)
OdpowiedzUsuńPięknie!:*
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jejku...ile pochwał:))) Lejecie miód na serce moje ! Dziękuję kobitki :)
OdpowiedzUsuńNo i piękne wyszło, połączenie decu i scrapu. Bea wymyśliła, udygała i jest super :)
OdpowiedzUsuńChciałabym się tak "udygać " bo to cudne jest ale nic z tego jestem monotematyczną szyciara i basta.....
OdpowiedzUsuń