handmade by Bea: maja 2016

poniedziałek, 9 maja 2016

W kolorze bzu

Bzami pachnący majowy poranek

Miłe to chwile, piękne i kochane ...

***

a ja znowu z tym bzem ... hi hi :)

Dziś jednak będzie inaczej, dziś praca w kolorze bzu.

Bez, lila, fiolet ... to nie koniecznie moje ulubione barwy,

ale na papierze kolorki prezentują się świeżo i uroczo.

Koroneczka, tiul, trochę ścinkowo i kwiatuszki listkami otulone

... i wiosenna kartelucha gotowa.

Kartelucha na Dzień Matki przeznaczona -

życzenia najmilsze poniesie :)

Oj, ta Mama się chyba ucieszy, bo to Jej kolorki ulubione !

Miało być lekko i wiosennie.

***

Pracę podrzucam na bloga Kwiat Dolnośląski,

na majowe wyzwanie z paletą - BEZ

oraz na bloga Sklep Ewa, na wyzwanie #46

ZAINSPIRUJ SIĘ

***

Pełne zapachu bzu pozdrowionka Wam ślę !

Bea

piątek, 6 maja 2016

Biały bez

Białe bzy

Maj powrócił dni szeregiem,

Zapachniały białe bzy.

Nad jeziora stromym brzegiem

Znów błądzimy ja i ty.

Tam gdzie wiatr pogania fale,

Gdzie łabędziom braknie słów,

Dałeś mi gałązek parę -

Mały bukiet białych bzów.

Drobnych kwiatów czar przegonił

Znad jeziora szare mgły.

Moja dłoń przy twojej dłoni,

Nasze noce, nasze dni.

Maj powrócił dni szeregiem,

Malowany bielą bzów.

Nad jeziora stromym brzegiem

Ty i ja błądzimy znów.

[Jaśminowa]

***

Uwielbiam ich zapach, uwielbiam ich grona kwiatów ...

Uwielbiam bzy !

Bez, a właściwie lilak pospolity, bo taka jego oryginalna nazwa.

Według mnie wcale on nie taki pospolity :)

Cudowny, słodki zapach i bajeczne kwiaty...któż go nie lubi?

Wiele wierszy i wiele piosenek opiewa jego czar.

Wszyscy znamy piosenkę ,, Kiedy znów zakwitną białe bzy''

,,...Kiedy znów zakwitną białe bzy,

Z brylantowej rosy, z wonnej mgły,

W parku pod platanem

Pani siądzie z panem,

Da mu słodkie usta rozkochane.

Kiedy znów zakwitną białe bzy,

Bzów aleją parki będą szły.

Pojmą to najprościej,

Że jest czas miłości,

Bo zakwitły przecież białe bzy...''

Tu inna piosenka :

Marian Gogol ,,Białe majowe bzy''

***

... a znacie ten wiersz ?

Nie wiem kto go napisał, ale jest piękny.

Białe bzy

,,Delikatne, piękne i takie niezwykłe

całe w niewinności bieli,

jak korale, jak dzwoneczki, jak motyle

maj mnie znowu onieśmielił.

Kiściami jak słodkie grona już pokrył roślinę całą

zieleń i biel połączona

teraz tworzą całość doskonałą

i jeszcze ten słodki zapach,co dopełnieniem przedziwnej piękności

zawładnął całym mym sercem i w nozdrzach się rozgościł.

A krzew już ledwo dźwiga ten bukiet bieli pękaty

chciałabym mu pomóc ale jak zrywać takie kwiaty.

Z błękitem nieba jest mu bardziej do twarzy

w wazonie nie będzie przekwitał

pod bzem warto pomarzyć.''

***

Oj, troszku się rozmarzyłam ...

Wracam na ziemię i moim bzem się z Wami dzielę :)

Kwiatuszki zrobiłam z papieru czerpanego od Namaste
... o tego

Teraz i ja mam swój bez ...
nie tylko ten ogrodowy, ale teraz i papierowy !

I jak kochani ... ciutkę podobny do oryginału ?

***

Kartelucha leci na wyzwanie:

- na blogu Artimeno, na wyzwanie #46
KIEDY ZNÓW ZAKWITNĄ BIAŁE BZY