środa, 25 września 2013

Głogowskie Tarasy ... czyli spotkanie blogerek

Dlaczego Głogowskie ... bo w Głogowie to spotkanie miało miejsce !
Dlaczego Tarasy ... zobaczcie sami, gdzie te Tarasy, o TUTAJ !

Jejku, to już ponad tydzień minął od tego cudownego weekendu !
Tyle wspomnień, tyle wrażeń, tyle pozytywnej energii ...
ale może od początku :)

Uprzedzam ... post tylko dla wytrwałych !!! :);
bo i pisania mega dużo i fotek nie mało !!!

***

Piątek 13 września 2013 roku  ...
 ruszam w drogę do Eli z bloga ,,Zamiast,, 
na weekendowe spotkanie kumpelek z bloga !
Drodze mojej towarzyszy niekończąca się ulewa !!!
Ale co tam ... brnę poprzez deszcze i wichury,
podążam w zawrotnym tempie ... na liczniku momentami 30km/h
REWELACJA !!! 
brrrrrrrrrrrrrrrr !
Ja tu już bym Elkę wyściskać chciała, 
a ta droga nie chce się skończyć !
Ale co tu się dziwić ... pięknie zbytnio być nie może, 
w końcu to piątek 13-tego !!!

Dojeżdżam !!! Jestem !!!
Elka na mnie czeka !!!

Gadulimy i tworzymy  :)
Jest cudownie !!!








Powstają scrapowe prace ... Eli prace !!!






Mam wrażenie, ze znam się z Elką od zawsze, 
a przecież widzimy się po raz pierwszy !!!
Tyle wspólnych tematów ... nadajemy na tej samej fali.
Papuchy nam się nie zamykają !
Czas leci ... za szybko !
Przeżywamy szok, kiedy na zegarze wybija 7:00 rano !!!
O matulu ... no to zaszalałyśmy :)
Ale przecież czasu na spanko szkoda, prawda :)
Kładziemy się dosłownie na 3 godzinki,
bo po 10-tej przyjeżdżają dwie kolejne kumpelki z bloga !
To Agatka z bloga ,,Klimaty Agaty,,
i Beatka z bloga ,,Leniuszkowo,, !

Teraz już szalejemy we cztery sztuki :)

Poranna kawusia we wspaniałym towarzystwie smakuje wyśmienicie, 
a do niej pałaszujemy cudowne smakołyki: 
 serniczek Agatki i ciasto jogurtowe Beatki.
Mówię Wam ... pychotkaaaaaaaaaa :)

Potem ... a jakże by inaczej !!!
Robótki i ploteczki !!!





Tworzymy scrapowe prace ... ale jestem nakręcona !!!
Powstają boxiki, karteczki, notesy i notesiki !!!

To prace Elis ... 
Jej pierwszy boxik i mam nadzieję, że nie ostatni :)
(Elka foto podkradłam)
oraz notes dla córy !





A tu boxik Agatki ... foto podkradzione :)


Tu natomiast prace Beatki ... boxik i notesik
(fotki podkradłam)




Zdolne łapki mają dziewczyny ... prawda !


Bobinki, które przywiozłam dziewczynom 
malujemy pod czujnym okiem Agatki w cudownym otoczeniu,
bo popołudnie spędzamy na działce Eli !
Bobinki po pomalowaniu ozdobimy transferem.







Kiedy oglądałam i czytałam posty Eli o Jej działce,
marzyłam, żeby tam usiąść, kawusię wypić
 i oddać się błogiemu lenistwu !
A widzicie ... marzenia się spełniają :)
Działeczkę ma Elka cudowną ... ten klimat, te dodatki ...
ach, och !
















Schną sobie bobinki, a my zajadamy się pysznym obiadkiem,
który przygotował dla nas Mąż Elki !!!
Panie Rysiu kochany ... ten rosółek był niebiański !!!
I potrawka ... palce lizać !!!
Elka, ale ja Tobie zazdroszczę !!! :)

Jak to na Becię przystało, mnie wszędzie pełno
i czasem do głowy przychodzą mi zwariowane pomysły !
Jakże by inaczej i teraz i tu mnie ciutkę ,,szarpnęło,,  :)
Oto kilka ujęć niczym z horroru ... 
foto oczywiście z przymrużeniem oka :)

Niby takie grzeczne ... a misia Puchatka powiesiły :(



a potem nad biedną koleżanką się poznęcały !!!
... no dobra ... sama siem powiesiłam :)


To foto pozostawię bez komentarza ...
mnie ten widok powalił na kolana !



Wieczorkiem pędzimy do domu Eli ... oczywiście z bobinkami !!!

Poznaję tajniki transferu i już wiem, że to moja bajka :)
Jestem zachwycona.
Tu na foto z transferem walczy Beatka :)



Chłonę całą sobą wszystko, 
co dziewczyny mają do powiedzenia na ten temat.
Oj ... jak wrócę do domciu, to się będzie działo ... tak sobie marzę :)
Oj ... żeby tak tego czasu było więcej.
Mam wrażenie, że brakuje mi przynajmniej jednego dnia w tygodniu
hmmm ... tak np. między sobotą, a niedzielą !!!
Też tak macie !?

Wieczór, podobnie jak dzionek cały owocuje nowymi pracami.
Wymieniamy doświadczenia.
Plotkujemy sobie !
Jejku ... jak mi dobrze !
Jak mi tego brakowało !!!!!!!!!!!!!!

Takie spotkania są bezcenne !!!
Człowiek czuje się, jak ryba w wodzie ... 
nieświadomie ładuje swoje bateryjki i aż kipi od pozytywnej energii !
Nasza pasja ... pasja tworzenia,
to nas łączy, to nas nakręca !!!
POROZUMIENIE DUSZ (cyt. Kalliope), 
to chyba najlepsze i najpiękniejsze określenie tego, co człowiek czuje !

No i tak nas nakręciło, że nasza wspólna sobota 
 kończy się o 6 rano !

Niestety ... przychodzi czas rozstania !
Jejku ... jeszcze tyle by się chciało, jeszcze to i jeszcze tamto !
Czas do domciu wracać !
Niedziela godzina 17:00 wyruszam w drogę !
Żegnaj ... oj, nie !
Do widzenia Głogowie !

***

Wiem, wiem ... rozpisałam się !!!
Ale nie potrafię w kilku zdaniach przelać ,,na papier,,
swoich emocji i swoich wrażeń!
Plissssssssss ... wytrzymajcie jeszcze troszkę !!!

 Pragnę o tu ... podziękować Eli za zaproszenie !!!
Eluś kochana ...czuję się wyróżniona !
Dziękuję Tobie z całego serducha mego za wszystko !
... za chwile zwierzeń i za to, że JESTEŚ !

Agatko i Beatko ...
dziękuję Wam kochane kobitki za cudowne towarzystwo !
Za serniczek i ciacho jogurtowe ... 
ach, szkoda, że nie mieszkacie blisko !

Dziewczyny ... Eluś, Agatko i Beatko !
Dziękuję Wam za cudowny weekend !
Strasznie, oj sztraszliwie się cieszę, że mogłam Was poznać,
tak na prawdę, tak w realu !
Jesteście przemiłymi osóbkami, 
przy których człowiek zapomina o tym, co za nim !
Było cudownie !
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś to powtórzymy !!!
No i dziękuję Wam pięknie za prezenciory !

Zobaczcie, jakie cuda od dziewczyn dostałam:



Cudny obrazek decu od Agatki ... ten na górze po lewej strony jest mój !!!


Bajeczna podusia od Elis z personalizowanym transerem
 ... ach, moja ukochana przytulanka !!!



A tu prezenciki od Beatki ... 
pudełeczko, bransoletka, świeczuchy i notesik.

***

Dziewczyny relacje już z naszego spotkania zdały,
ja oczywiście ostatnia się do tego zabrałam !
Jeśli macie ochotę poczytać ich wrażenia, zapraszam serdecznie!
Elis - na blogu ,,Zamiast,,
Agata - na blogu ,,Klimaty Agaty,,
Beata - na blogu ,,Leniuszkowo,,

***

Pozdrawiam wszystkich cieplutko ... 
i życzę Wam z całego serducha, 
aby każda(y) z Was miał okazję przeżyć takie spotkanko !

Bea












14 komentarzy:

  1. Przede wszystkim.. ogromnie dziękuję że byłaś u mnie:) Jak już pisałam wcześniej u Elis zazdroszczę takiego spotkanka. Nie dość, że pogaduchy i kreatywnie spędzony czas to jeszcze można się czegoś nauczyć, coś zobaczyć. Jak to miło, że są osoby które tak samo reagują na pasję. Widać, że świetnie się dobrałyście i na jednym meetingu się nie skończy :)Czekam na fotorelację, z następnego spotkania :) Pozdrawiam Maja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maju ... to ja dziękuję, że o mnie pamiętasz !
      Co do weekendu ... niezapomniane spotkanie. To już moje takie drugie ... pierwsze odbyło się u mnie w zeszłym roku i wierz mi ... z każdym razem jestem zachwycona i naładowana niesamowitą energią :)
      A następne ... hmm ... kto wie, kto wie :))) :D
      Pozdrawiam !

      Usuń
  2. Niesamowite kobietki:)
    A śliczności natworzone już podziwiałam, extra są:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ bym chciała Was poznać, tylko to tak daleko. Może to Wy kiedyś zawędrujecie na północ i wpadniecie do mnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko kochana ... oj uważaj, bo często, to, co mało prawdopodobne się zdarza, a nam dwa razy powtarzać nie trzeba :))) Oj, sorry ... mówię za siebie :)))
      Choć przypuszczam, że Elka też chętna by była :)))
      Zerknęłam na mapę ... hmm ... Janeczko, to wcale nie tak daleko :)
      Cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
    2. To możesz mnie też zabrać po drodze :)

      Usuń
    3. Beatko ... w górę, na północ...to Tobie kochana po drodze do mnie :D

      Usuń
    4. Wszystko jedno, jakoś damy radę :)))

      Usuń
  4. O matulu, przeczytałam od dechy do dechy i lepiej bym tego nie wyraziła :) Już mi tęskno do następnego spotkania ! Było tak fajnie, wreszcie ktoś, kto w pełni moją pasję rozumie i kogo nie dziwi, że papierek, materiał czy wstążka potrafi człowieka podekscytować :))) Buziaki Kochana !

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Ci, Kochana, za ten post, przeżyłam nasze spotkanie po raz drugi :-) Dobrze, że przyznałaś się do powieszenia misia, a nie zrobiłaś tak, jak straszyłaś. Jak to było? - Patrzcie, pokazuje na blogu działeczkę, kwiatki, płotki, podusie... a misia na łańcuchu wiesza! Skończy się, ja pokażę prawdziwe oblicze Elis !!!! :-)))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elka...nawet gdybym tak napisała, to nikt by mi nie uwierzył ;)
      Nie było co kręcić, tylko od razu do czynu niegodnego się przyznać ;)

      Usuń
  6. Beatko ja też dziękuję za cudowne sprawozdanie lepiej tego opisać nie można ... czyta się z zapartym tchem ... było fantastycznie no bo niby jak miało być z takimi mega babkami ... bardzo się cieszę że Was poznałam ... pozdrawiam i ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczna relacja:) To musiał być udany weekend!

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne prezenciorki zrobiłyście sobie...
    widać, że spotkanko udane... i to najważniejsze...
    a pro-po... intryguje mnie... co Ty robisz w tej sudni ? hehe

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za Twoje odwiedziny i dobre słowo ♥