Czy recykling może być twórczy ... ?
Ależ oczywiście, że tak !!!
Dowodem na to są dwa nurty obecne we współczesnej modzie,
designie i sztuce – trashion i recyclart.
Nadawanie nowego życia starym rzeczom i tworzenie z nich
tego czegoś ,,nowego,, staje się u nas bardzo popularne !
designie i sztuce – trashion i recyclart.
Nadawanie nowego życia starym rzeczom i tworzenie z nich
tego czegoś ,,nowego,, staje się u nas bardzo popularne !
Otaczają nas góry niepotrzebnych rzeczy, zamiast więc kupować nowe spróbujmy wykorzystać to, co już mamy.
Twórczo więc i ja do tematu podeszłam !
Zakręcona kobitka ze mnie, która aby nie zapomnieć
otacza się karteluchami-przypominajkami z notatkami
typu: co kupić, co zrobić !:)
Też tak macie ... ?
Powiadają, że skleroza nie boli, ale trzeba się nachodzić :)))
Ja tam wolę nóżki me oszczędzać i zapisuję, i zapisuję
kolejne karteluchy !
Karteluchy często u mnie dziwnym sposobem znikają.
Hmm ... była tu przed chwilą, a gdzie teraz jest ... ?
Teraz mam już na widoku, teraz już nie ginią !!!
Oto moja propozycja na ,,przypominajkę,, :)
tzn. uchwyt na karteluchy !
Tylko mi się tu nie śmiać !!!
Usiąść proszę sobie wygodnie na krzesełku i grzecznie oglądać !
A tu ... PRZED metamorfozą :)))
Zastosowanie ? ... ależ bardzo proszę !
Liznęłam tu troszku decoupage.
Scrapowanie też musi być - kwiatuszki sama zrobiłam.
Gaza ... uwielbiam jej używać w swoich pracach.
Chlapanie, tuszowanie, maczanie w kawusi
i niezastąpione perełki w płynie.
Myszołapki przerobione i gotowe do zawieszenia -
dzisiejszy, twórczy recykling zakończony !
Z jakim skutkiem ...?
Czekam na Wasze opinie, pochwały, skargi i zażalenia :) hi hi
***
Przypominajki moje wysyłam do wyzwań:
- na blogu Lemonade - wyzwanie #61 ZMIENIAMY STARE W NOWE
- na blogu Galerii Rae - wyzwanie #32 - PRZED I PO
***
Teraz biegusiem zasuwam do Was !
Mam malusią godzinkę na swobodne buszowanie po Waszych stronkach.
Potem do kuchni ... obiadek pichcić trzeba :)
Aaaaaaaaaaaaaaa...zapomniałabym !
Pojawił się nowy blog o charakterze bazarkowym :)
Zapraszam Was teraz lub w przyszłości
(baner na prawym, bocznym pasku mojego bloga)
KOCIOŁKOWY BAZAREK
Aaaaaaaaaaaaaaa...zapomniałabym !
Pojawił się nowy blog o charakterze bazarkowym :)
Zapraszam Was teraz lub w przyszłości
(baner na prawym, bocznym pasku mojego bloga)
KOCIOŁKOWY BAZAREK
Cieplutko Was pozdrawiam :)
Bea
Twoja kreatywność nie zna granic! Podziwiam bo to są najpiękniejsze pułapki na myszy jakie kiedykolwiek widziałam. Pomysłowe zastosowanie za to super+ :))
OdpowiedzUsuńAjjjj...ale mnie rozpieszczasz :))) Dziękuję Maju !!!
Usuńkochana... nie taki znowu recykling... bowiem myszołapki... nowiutkie, czyściutkie... nawet myszką nie pachnące... hehe
OdpowiedzUsuńale... mogę Ci podesłać swoją... albo wysyłaj mi nowe a ja przemienię je w pachnące myszorami... hihih
dobra... poważnie... ZA-JE... fajne... masz rację... super przydaś... !!!
byłam na nowym sprzedażowym blogu... już go wrzucam do swoich...
świetnie , że jest... bo trochę imprez się szykuje
buziaki
tylko nie przypal obiadu !!!
Obiad ocalał w ostatniej chwili...no żeś musiała wykrakać :)))))
UsuńKochana...powiem Ci na uszko, że i u mnie myszek nie brakuje !!! A łapo-przypominajki...no nie wypadało użyć tych ze znamionami mordu. Jeszcze by mi tu obrońcy praw zwierząt się zlecieli !
Łapki moje wybrakowane były...nawet pająka by nie schwytały, więc nowe życie w nie tchnęłam !
Dzięki kochana za milusi komentarz !!!
o rety!!! cudo! jeszcze trzeba coś wymyślić żeby stał ten chwytak na biurku. I wreszcie ogarnę tą stertę kartek w pracy.
OdpowiedzUsuńPS. W domu mam łapkę na szczury. To dopiero jest potęga...
To jest pomysł !!! Hmm...trzeba cosik wykombinować :)))
UsuńMatuchno-łapka na szczury... Jak to wygląda ?
Dzięki za milusie odwiedzinki :)
hahaha :) ależ wymyśliłaś, recykling pełną parą :) i powiem, że naprawdę fajnie to wyszło
OdpowiedzUsuńDzięki kochana !!!
UsuńA ja myślałam,że zrobiłaś myszom łapki,coby się im milej w nie wpadało:))a Ty miałaś całkiem przyzwoity pomysł:))))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńNo nie wpadłabym na to! Pomysł genialny, a wykonanie przepiękne :)
OdpowiedzUsuńTaką łapkę na myszki (przepraszam - karteczki) to bym widziała dla swoich fruwających karteczek :) I decu jest - Becia, jesteś wielka ! Buziole :)
OdpowiedzUsuńGenialna jesteś! Ale uśmiech u mnie wywołałaś ;) Prawdziwe cudeńka!
OdpowiedzUsuńIlonko...cieszę się, że banan na buźce Twojej :)
UsuńO to chodziło !
Dzięki kochana !
hahaha.... a to numer!!! no rewelacja po prostu!!!
OdpowiedzUsuńMoja droga pomysłowość Twoja nie zna granic :) genialne :) oczywiście wykonanie perfekcja :)
OdpowiedzUsuńPomysłów szalonych to ja jeszcze kilka mam, tylko czas nie guma...:(
UsuńDzięki kochana :)))
wow ale świetny pomysł
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł
OdpowiedzUsuńNo nie wytrzymam!!!!!!!!!!!!!!!!! na taką łapkę sama bym się z przyjemnością złapała hehehheh
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń