Strony

poniedziałek, 27 maja 2013

Kochana Mamo ... i o gościu niespodziewanym

Tak, jak obiecałam przedstawiam Wam karteluchy 
na Dzień Matki poczynione.
Oprócz tych naszych różanych czekoladek
powstało jeszcze kilka prac, 
które wczorajszego dnia trafiły w ręce Mam !

Oto i one ... 
uprzedzam ... fotek troszku się nazbierało !:)



























ufff ... KONIEC :)

Napisy na karteczkach mojej produkcji :)
Dla chętnych ... proszę się częstować !



***

A teraz o gościu moim będzie, o gościu nietypowym 
i niespodziewanym :)
W poniedziałek zeszłego tygodnia 
wracając do domciu w godzinach popołudniowych 
zastałam na schodach mojego domu 
takiego to oto gościa !




Gołąbek nas odwiedził !!!

Po dwóch dniach koczowania na moich schodach 
prowadzących do domu, pobuszowałam w necie 
w poszukiwaniu wskazówek, co mam z nim poczynić.
Myślałam, że gdy odpocznie troszku, poje i popije 
(stołóweczkę oczywiście mu zafundowałam) odleci ...
ale NIE !
Zadzwoniłam też do znajomego weterynarza.
Polecił poczekać.
Szczerze się przyznam schwytać się go troszku bałam ...
krzywdy nie chciałam mu zrobić, 
więc danych z obrączki odczytać rady nie dałam !

Gołąbek zadomowił się u nas na dobre 
i chyba tak mu się u nas spodobało,
 że pilnował naszego domostwa aż do soboty.
Obchód domu robił, tu podzióbał, 
tam sobie w słoneczku posiedział, 
troszku polatał, ale tak niepewnie.
Skrzydełka składał równo, raczej ranny nie był.

W sobotę znajomy, który gołębiami fachowo się zajmuje 
zabrał go do siebie.
Była to młoda samiczka.
Dziś wiem, że podróż jaką odbyła, tak ją wymęczyła,
że odpoczynku dłuższego potrzebowała 
no i mój domek za schronienie sobie wybrała !




Pozostało po niej miłe wspomnienie, kilka fotek i ...
totalnie zapaskudzone moje schody :))) hi hi
Ale co tam ... umyjemy !

Spokojnych lotów gołąbęczku :)

***

Cieplutko Was pozdrawiam !
Bea


8 komentarzy:

  1. Cudowne,a nr 3 to moja faworytka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale wysyp kartkowy... piękne wszystkie mi się podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteluchy cudne, wybrałabym drugą. Gołąbek wiedział gdzie odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Napracowałaś się solidnie i piękne prace stworzyłaś.

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna karteczka, a w szczególności podoba mi si pierwsza

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, na pewno wszystkie mamy były wzruszone, kartki są piękne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj nie mogę napatrzeć się na te piękności, które wytworzyłaś na Dzień Mamy.
    A ten gołąbek pokoju to chyba dla Ciebie przyleciał , aby ukoić Twoja duszę po stracie pupila.
    pozdrawiam cieplutko, bo już mi Ciebie trochę ostatnio brakło w sieci.

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za Twoje odwiedziny i dobre słowo ♥